Ana

Ana
Bleerowa
Znajdujecie się na podstronie Any Rawlison - szalonej blondynki o wielkiej wyobraźni i infantylności. A może najpierw się przedstawię...

Witam i o zdrowie pytam!
Moje imię brzmi Aleksandra, ale jak to ja ustaliłam mają mówić na mnie po prostu Ola. W świecie na którym stawiam kroki zwą mnie "Olsik", a tu w wirtualnym świecie niedawno byłam Nefii. Dnia 25 lutego nie lubię zimy. Jestem uzależniona od komórki którą ciągle mam w kieszeni. Jestem prze wesołym pesymistą. Boję się przyszłości, że zabraknie mi pewnej części mojego życia. Że to mnie przerośnie i nie wstanę po upadku. Spadnę jak porcelanowa dziewczynka i rozbiję się. Jestem wrażliwa. Można rzec przewrażliwiona. Płaczę " z byle powodu" jak powiadają, ale ja mam powód. Gdy słucham muzyki, płaczę, gdy czytam, płaczę, gdy widzę że coś nie idzie po mojej myśli, znów łzy ... Moje serce tak wielkie jak emocje i uczucia. Długo przeżywam każdą krytyką głowiąc się co w sobie zmienić aby było dobrze. Często używam emotikon. Kocham pisać długie wypowiedzi, kojąco na mnie to działa. Uwielbiam się rozpisywać, tak samo czytać długie komentarze. Raduję to moje serce ale wracając ... Czy mam jakieś pasje i talenty ? Moim największym talentem jest chyba malowanie. Od dzieciństwa mówili że kalkuję, a pokazując im dowody przepraszali mnie. Śmieszne ... Ale tracę ten talent, gdyż zanika to a wzrasta moje lenistwo. Coś jeszcze ... ? Jestem bardzo uzdolnioną osobą, nie będę ukrywać, nie jestem skromna. Uczenie przychodzi mi z wielką łatwością, w dwie godziny potrafię ogarnąć cały temat i na następny dzień napisać pracę klasową na piątkę. Lecz jak już mówiłam - lenistwo. Taniec stał się moją przyjemnością, jak leci jakaś energiczna nuta i nikogo nie ma kogo mogłabym się wstydzić od razu zaczynam swoje szaleństwo. Śpiew nie umiem, nie, nie, nie .... Ale zawsze nucę sobie piosenki lub śpiewam gdy nikogo nie ma. Nigdy nie byłam w szpitalu, jest to obce mi miejsce. Może tylko przy porodzie się tam znalazłam.  Moje włosy to jasny blond. Niektórzy pytają mnie "czy są to prawdziwe włosy", gdyż są niebywale jasne. Prawie że siwe. (Może się starzeję od tyłu ?) Uwielbiam Clarę Alonso, jestem Clarinaticą oraz Dielaristas. Haha, oczywiście pałam sympatią do Germangie. <3

Czemuż Ona?
Może teraz wyjaśnię dlaczego postanowiłam mieć Ane. No cóż, w serialu Ana to dziewczyna która za wszelką cenę chcę odzyskać Marco. Manipuluje raz to Francescą, raz to chłopakiem i spowodowała rozpad ich związku, choć na chwilę. Ana od razu mnie urzekła (jakoś nie przeszkadzał mi rozpad Marcesci) swym urokiem i ustanowionym celem, do którego zamierzała dojść. Twardo stała przy swoim i robiła to co doprowadziło by ją do ponownego związku z Marco. Wiem że iście "po trupach" to zły pomysł, lecz jej stanowczość mnie zaintrygowała najbardziej. Poza tym Anka jest ładną na swój sposób dziewczyną, którą nie chciałam prowadzić na boczny tor.

Jaka jest w opowiadania?
U mnie Ania to szalona realistka o konkretnym celu. Chce być najzwyczajniej szczęśliwa i nikt jej tego szczęścia odebrać nie może. Nie jest nieśmiała, wręcz przeciwnie! Lubi być w centrum uwagi i często podejmuje niezwykłe wyzwania by pokazać że jest w stanie zrobić o wiele rzeczy. Odwaga jej nie opuszcza, tak samo jak empatia. Wycierpiała już dużo, gdy usłyszała przykre słowa od swojej matki. Mieszka z ojcem ale znalazł partnerkę. Szczerze Anka nie ma nic przeciwko temu związkowi, lecz nie akceptuje jej przyrodniej siostry - Ludmiły. Z którą musi dzielić dom. Rawlison również kocha czworonożne i śliniące się zwierzaki. Psy zawsze były częścią jej życia, ale od kiedy mama od niej i od ojca odeszła nie pragnęła już żadnego. Gdyż zbyt wiele wspomnień się wiązało z jej pierworodną.
layout by Sasame Ka